We czwartek o godz. 7.00 rano dziesięcioro uczniów naszej szkoły z opiekunem SKKT panią Moniką Marcinkiewicz rozpoczęło jesienny rajd - coroczną imprezę turystyczną Szkoły Podstawowej nr 5 w Wadowicach - Rajd Szlakami Legionów. W tym roku uczestnikami byli piąto- i szóstoklasiści: Dominik Bartoszewicz, Daniel Bednarek, Emil Kaczor, Amelia Niedziółka, Zuzanna Rumszewicz, Amelia Sabuda, Jan Ścibielski, Nikodem Ślusarczyk, Amelia Zawiła i Natalia Żwirkowska. Dołączyli do nas uczniowie ze szkół w Wysokiej, Stanisławiu Górnym i Babicy. Łącznie z opiekunami grupa liczyła 56 uczestników. Organizator rajdu, pan dyrektor SP5 Tadeusz Włodek był naszym przewodnikiem. Zaopatrzył każdego uczestnika w pamiątkową plakietkę.
W czwartek odwiedziliśmy cmentarz wojenny z okresu I wojny światowej w Dąbrówce Szczepanowskiej nr 193 i 192, cmentarz nr 185 na wzgórzu zwanym głową cukru w Lichwinie oraz cmentarz legionistów nr 171 w Łowczówku. Atrakcją był też jesienny spacer po Skamieniałym Mieście w Ciężkowicach, gdzie twory skalne zadziwiały nas kształtem i nazwą np.: Czarownica, Piramidy, Piekiełko...
O godzinie 17.00 w Szkole Podstawowej w Pleśnej czekał na nas gorący obiad i nocleg w sali gimnastycznej, świetlicy i korytarzu szkolnym. Nie było mowy o wygodach - musiała wystarczyć karimata i śpiwór. Na sen nie było zbyt wiele czasu, bo o 19.30 wyruszyliśmy na czterogodzinną wędrówkę przy blasku księżyca i latarek na cmentarz w Łowczówku, gdzie w Wigilijnej Bitwie (23-25 grudnia 1914 r.) ofiarę złożyło 118 młodych Polaków. Tam w plenerze obok cmentarza na ognisku piekliśmy kiełbaski, które po trudach wędrówki smakowały wyjątkowo.
W piątek pobudka była już o 6.00 rano, żurek na śniadanie, drożdżówka, gorąca herbata i dalsza wędrówka. Pojechaliśmy na cmentarz nr 123 do Łużnej. Znajdował się on na wzgórzu Pustki. Duże wrażenie zrobiła na nas odbudowana gontyna - kaplica cmentarna i fakt, że tutaj zostali pochowani żołnierze wadowickiego 56. pułku piechoty. Zapaliliśmy znicze, jak czyniliśmy to na każdym z cmentarzy. Potem z miejscowości Zdynia beskidzkim czerwonym szlakiem ruszyliśmy na szczyt Rotunda. Tam też na cmentarzu nr 51 oddaliśmy hołd poległym żołnierzom walczącym o niepodległość Polski. Utrudzeni zeszliśmy do Regietowa i stamtąd autokarem do miejscowości Kwiatoń, by z przewodnikiem obejrzeć piękną cerkiew.
Pełni wrażeń po czterogodzinnej podróży wróciliśmy do Wadowic. Polecamy w przyszłym roku uczniom naszej szkoły udział w takim rajdzie! Warto w taki sposób poznawać historię naszego kraju.
ZOBACZ ZDJĘCIA